Czy wiesz, że posługujemy się
złością, żeby ukarać drugą osobę? Drugi sposób, w jaki korzystamy ze złości
jest o wiele bardziej świadomy. Tutaj przeczytasz poprzedni artykuł.
DRUGI SPOSÓB
W wielu przypadkach całkiem
świadomie sięgasz po złość, jak po broń. Robi to też Twoje dziecko, a im
starsze, tym sprawniej się nią posługuje. Bywa, że używasz swojego gniewu po to,
żeby ukarać dziecko za wzbudzenie innych niewygodnych uczuć.
Na przykład za wzbudzenie rozczarowania,
wstydu, upokorzenia, urazy. Ale to nie koniec niespodzianek. U źródła tych
emocji są jeszcze inne emocje, takie jak obawa czy lęk.
Nasze uczucia są jak cebula –
zawsze znajdziesz jeszcze coś w środku. Dobrze obrazuje to przykład z nową
stojącą lampą w pokoju. Od dawna o takiej marzyłaś i wreszcie udało Ci się ją
kupić. Równie dobrze może to być jakiś inny przedmiot, w pobliżu, którego bawi się
lub biega Twoje np. 3 letnie dziecko z samolotem w ręku. Choinka w święta? :)
Gdy dziecko zbliża się do
lampy czujesz napięcie - i ulgę, kiedy się oddala. Upominasz je kilkakrotnie,
żeby nie biegało tak blisko. Jesteś coraz bardziej na nie zła. Ojcowie – uważajcie na cenny sprzęt stereo!;)
Dziecko zatacza kręgi
coraz bliżej lampy i kiedy o nią zahacza, zdenerwowanie zamienia się we wściekłość.
Nic się nie stało, ale nie wytrzymujesz i wyganiasz je z pokoju. Może mu
nawymyślasz, może je tylko zbesztasz, dużo zależy od tego, jak bardzo Ci się podniosło ciśnienie.
Pokazujesz, że jesteś zła i
że nie podoba Ci się to, co maluch robi. Co tu się wydarza? Tak naprawdę przez
cały czas obawiasz się, że lampa się stłucze. Zdajesz sobie z tego sprawę, że pod
Twoją złością skrywa się obawa. Ale czy często Ci się zdarza mówić do dziecka
wprost o swoich obawach, zamiast okazywać złość? Czy mówisz swojemu dziecku:
Boję się, że stłuczesz lampę, dlatego nie chcę, żebyś tu biegał?
Tak postawioną sprawę Twoje
dziecko odbierze zupełnie inaczej niż upominanie i pretensje - które odbiera,
jako chęć ograniczenia i kontrolowania. Tak postawiona sprawa obudzi jego
zrozumienie i empatię. A Ty nie będziesz musiała go karać złością za to, że poczułaś
ten nieprzyjemny ucisk w dołku, lub w innym miejscy, gdzie kryje się lęk. Dalszy ciąg znajdziesz tutaj:
http://wychowacdziecko.blogspot.com/2013/05/gdzie-szukac-zrode-zosci-cz-3.html
http://wychowacdziecko.blogspot.com/2013/05/gdzie-szukac-zrode-zosci-cz-3.html
Komentarze
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój wpis!